Sylwester!

U Pań przepiękna balowa suknia, zmysłowa fryzura i podkreślający urodę makijaż. U Panów garnitur uwydatniający sylwetkę, na nogach błyszczące buty i zegarek na ręce gotowy
na wybicie ostatnich godzin bieżącego roku. Wszyscy w zniecierpliwieniu czekają na magiczną godzinę 24:00, by zobaczyć rozświetlone fajerwerkami niebo i przywitać Nowy Rok.

Sylwester już niedługo i choć sytuacja pandemiczna nieco okroiła możliwości świętowania to fajerwerki w żaden sposób te ograniczenia nie obejmują.

Właścicielom czworonogów często zmienia się podejście do obchodzenia hucznego Sylwestra. W najlepszym przypadku pupil nie będzie bał się fajerwerków,
ale co robić gdy co roku mamy problem z nadmiernym stresem lub wręcz paniką psa wywołaną wystrzałami?

Głowa do góry! Jest na to kilka sposobów.

Środki uspokajające – sposób, którego absolutnie nie wolno stosować bez wcześniejszej konsultacji z weterynarzem. To on powinien dopasować lek i dawkę.
Po stronie właściciela pozostaje jedynie dopytanie o działanie leku, ponieważ są takie, które faktycznie działają uspokajająco, i takie, które jedynie ograniczają
psa ruchowo pozostawiając jego świadomość bez żadnej zmiany. W efekcie pies wygląda na spokojniejszego bo nie może się poruszać swobodnie ale jego psychika reaguje cały czas w ten sam sposób. 

Uspokajające wiązanie psa –możemy wykonać z elastycznego bandaża ale jest również dostępna w sklepach zoologicznych gotowa kamizelka przeciwlękowa. Metoda polega na ciągłym ucisku na ciało psa,
który pomaga mu się uspokoić i wyciszyć.

Bezpieczne miejsce - przygotujmy psu miejsce, w którym będzie czuł się odizolowany od hałasu i przerażających błysków. Często zwierzę wybierze je samo, jeśli jednak od nas będzie zależeć jego lokalizacja
kierujmy się dwoma wytycznymi: pomieszczenie musi być ciche i zacienione lub z możliwością zasłonienia okien.

Zabawa i gryzaki - jeśli nasz pies uwielbia biegać za piłeczką, spróbujmy porzucać mu piłeczkę podczas fajerwerków (oczywiście najlepiej w domu, by w razie spłoszenia nie zdołał uciec),
jeśli uwielbia gryzaki spróbujmy dać mu gryzak. Jeśli ma inne zabawki lub zabawy, które w całości go pochłaniają możemy mu je zaproponować właśnie o północy w Sylwestra.
Zwierzę skupi na tym swoją uwagę przez co nie będzie się koncentrowało na fajerwerkach i błyskach.

Muzyka i telewizor -ustawmy głośność na tyle wysoko, by mogła zagłuszyć huk. Dźwięk fajerwerków nie musi być całkowicie niesłyszalny, ale ważne by nie był jedynym dźwiękiem otaczającym psa.
Druga wskazówka: nie zagłuszymy fajerwerków innymi fajerwerkami, więc jeśli będziemy stosować tę metodę nie powinniśmy zgłaśniać telewizora oglądając w nim obchody Sylwestra.

Oswojenie psa z wystrzałami – sposób czasochłonny ale zdecydowanie najbardziej efektywny. Polega na włączaniu psu dźwięków fajerwerków lub burzy tak głośno, by zwierzę je słyszało ale nie reagowało stresem.
Kluczowym elementem jest zabawa, ćwiczenia lub jedzenie podczas tych odgłosów, aby sam huk zaczął kojarzyć się z czymś przyjemnym.
Stopniowo zwiększamy poziom głośności jednocześnie zachowując konsekwencję w stosowaniu „odwracaczy uwagi”.

Każdy pies jest inny i należy dostosować do niego swoją pomoc. Jeśli podczas burzy pies chowa się w wybranym miejscu w domu, pozwólmy mu na to również w Sylwestra.
Wsparcie i gotowość do pomocy jest w te dni bardzo potrzebna. Dla ludzi 31 grudnia to zwykle noc przepełniona pięknymi chwilami, których wyniosłość podkreślają właśnie fajerwerki.
Dla psów ten dzień też jest wyjątkowy, tylko w zupełnie innym znaczeniu.